Asset Publisher
sosna supraska
Jednym z nielicznych obszarów leśnych, które zachowały wiele ze swej pierwotnej naturalności i na których w porę udało się pogodzić konieczność ochrony naszego przyrodniczego dziedzictwa z potrzebami gospodarki jest Puszcza Knyszyńska.
Od większości polskich lasów odróżnia się ona nieprzerwanym trwaniem w tym samym miejscu od tysięcy lat. To oznacza, że tutejsze drzewa są potomkami drzew które przed tysiącleciami, po ustąpieniu lodowca, skolonizowały te ziemie. Dzięki temu, działając przez tak długi czas, natura wyselekcjonowała drzewa najlepiej przystosowane do lokalnych warunków.
Wbrew pozorom rodzime pochodzenie drzew to spora rzadkość w europejskich lasach. Nasza sosna, rosnąc w warunkach Puszczy Knyszyńskiej od tysięcy lat, wytworzyła w długim łańcuchu pokoleń cechy, które czynią ją niezwykle cenną z technicznego punktu widzenia. Pod względem urody, rozmiarów i cech technicznych z sosną supraską może się równać niewiele drzew tego gatunku nie tylko w Polsce ale i w Europie. Doskonale przystosowana do lokalnych warunków jest zdrowa i odporna. Już przed kilkuset laty znane były i doceniane jej najwyższe walory techniczne dlatego eksportowano ją do zachodniej Europy z przeznaczeniem na okrętowe maszty. Stąd inne jej określenie: sosna masztowa.
Hodowla tego gatunku ma dla supraskich leśników szczególne znaczenie. Dbamy o to, by młode pokolenie lasu pochodziło od najlepszych puszczańskich rodziców. W tym celu fragmenty lasu z najdorodniejszymi drzewami wydziela się jako tzw. drzewostany nasienne . Takie wybrane, szczególne drzewostany zajmują w naszym nadleśnictwie blisko 850 ha. To tutaj zbiera się nasiona (często przy pomocy alpinistów), które dają początek kolejnemu puszczańskiemu pokoleniu.
***
W czasie leśnych spacerów w okolicach Supraśla natknąć się można na wiszące na drzewach stare lub nieco nowsze drewniane kapliczki. Jest to specyficzny dla tych tylko terenów ludowy zwyczaj, którego ślady zachowały się do naszych czasów, zawieszania w puszczy kapliczek poświęconych pamięci członków rodziny, przodków, przeciw morowi, ku pamięci zaginionych itp. Zawieszane są wyłącznie na sosnach, uświęcając je, dlatego też drzewa te noszą nazwę „Świętych Sosen". Są one nietykalne - nikt nie ma prawa ich ściąć. Człowiek który by to zrobił spotkałby się z ogólnym potępieniem. Nie minie go też za to kara, może np. stracić wzrok. Reguł tych przestrzegali też Żydzi, co czasami wykorzystywano. Przed II wojną kupcy żydowscy wykupywali kwartały lasu na zrąb. Jeśli narazili się czymś okolicznej ludności, rano na najdorodniejszych drzewach mogli znaleźć uświęcające je kapliczki...
Kapliczki wiszą zwykle na starych, dorodnych sosnach. Drzewa te są reliktem dawnej Puszczy wyróżniając się spośród młodszych nasadzeń. Dzięki kapliczkom ocalały w czasie wycinania starodrzewu; z czasem zginą nim młodszy las się z nimi zrówna. Spotyka się wiele starych, uschniętych i bardzo malowniczych sosen z zawieszonymi kapliczkami. Takie drzewo do niedawna stało na skraju Supraśla. Choć po wojnie chciano ją ściąć - nie znalazł się nikt kto by się na to odważył. Ze względu na nietrwałość materiału trudno powiedzieć jak stary jest ten zwyczaj, prawdopodobnie jednak sięga czasów pogańskich. Najstarsza zachowana kapliczka pochodzi z 1827 roku (obecnie w muzeum), natomiast w lesie spotkać można nadal kapliczki pochodzące z II połowy XIX wieku.
Trudne dziś do weryfikacji lokalne przekazy mówią o wykorzystywaniu kapliczek jako skrzynki kontaktowe w czasie Powstania Styczniowego.
Powalona przez wichurę supraska "święta sosna" - rosnąc na obrzeżu miasta "od zawsze" stanowiła charakterystyczny punkt orientacyjny. Wrosła tak mocno w lokalną tradycję, że po zabezpieczeniu i nakryciu dachem pozostała w miejscu w którym rosła przez wieki.
Esej poświęcony sośnie
(z publikacji "Puszcza Knyszyńska. Szkice leśników")
Plik do pobrania